Robert_Ursyn
(użytkownik niezarejestrowany)
2004-11-02 09:23:57 napisał:
To moja ulubiona miejscowka w 100licy, klubktoy mi odpowiada. Muzyka tez jest super . Bywam dosc czesto i podoba mi sie bardzo.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Bombel
(użytkownik niezarejestrowany)
2004-10-31 18:18:11 napisał:
Imprezuje w wielu warszawskich klubach, ale ten jest chyba wyjatkowy ... bylem tam 2 razy i juz wiecej tam nie pojde ... za kazdym razem byl dym na sali ... nawet szklanki poszly w ruch ... odradzam szczerze ta spelune jesli idziecie z dziewczyna, szkoda nafty!
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Hubert_N
(użytkownik niezarejestrowany)
2004-10-29 16:03:34 napisał:
a mi sie w Live podoba. bylem kilka razy i ochroniarze byli mili. Ale nie przychodze do tego miejsca dla ochrony ale zeby sie fajnie pobawic......zreszta do pracy w ochronie nie zatrudniaja mistrzow intelektu.....
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
(użytkownik niezarejestrowany)
2004-10-29 12:21:14 napisał:
Kiedy tu przyszedłem to miałem pozytywne nastawienie, jednak to co zobaczyłem na miejscu, to tragedia! Chodzi mi szczególnie o ochronę. Tak tak, wiem o tym już napisano wiele, sam też już dużo widziałem, ale wyobraĽcie sobie sytuację, gdzie chorona zamiast zajmowac się swoimi sprawami, bawi się na parkiecie i wyrywa sobie panny. Cudze panny. Bawiłem się z dziewczyną na parkiecie, obok nas zaczął tańczyć jakiś koleś. Ona go ignorowała i bawiła się alej ze mną. Po jakimś czasie poczułem uderzenie w plecy, ta tyle silne, że upadłem na kolana. Podnisłem się, a to stoi ten koleś i proponuje mi solówkę na zewnątrz. No dobrze jak chcesz to masz. Wychodząc, przy wejściu, zostaję zatrzymany siłą przez resztę ochroniarzy jako kto??? Agresor!!! Jak się okazało ten koleś proponujący solówkę był ochroniarzem i spodobała się mu moja kobieta, więc chciał mnie ,,wyeliminować'' :)
Oczywiście zostałem wyrzucony z imprezy, a moja kobieta nasłuchała się ,,wykwintnych'' zachęt jak to dobrze by razem się bawili, gdyby została z nimi. Gdy opowiedziałem o tym znajomym, to okazało się, że to nie jest jedyny taki przypdek. Takie rzeczy dosyć często się zdarzają w tym klubie. Szczerze odradzam wszystkim tą spelunkę
Uwaga - powyższy tekst jest wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl. Redakcja serwisu zaznacza, że nie potwierdza tego zdarzenia.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.