BAZAAR (D.LIVE) - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
dres ze wsi
(użytkownik niezarejestrowany) 2009-07-26 21:20:18 napisał:
czy wy uważacie że dresy to są tylko na wsi ?! jak na moje oko to dresy też się kręcą po Warszawie. Nikomu ze wsi nie chciałoby sie przyjechać do tak mało znanego klubu
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
(użytkownik niezarejestrowany) 2009-03-23 22:06:50 napisał:
Uwaga BAZAAR !!!
Przestrzegam wszystkich przed organizacją imprez w Restauracji Bazaar przy ulicy Jasnej. Pani K... i Pan TW sa niewypłacalni, zalegają z płatnościami. Przestrzegam - niesolidny partner
Uwaga - powyższy tekst jest wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl. Redakcja serwisu zaznacza, że nie potwierdza tego zdarzenia.
Przestrzegam wszystkich przed organizacją imprez w Restauracji Bazaar przy ulicy Jasnej. Pani K... i Pan TW sa niewypłacalni, zalegają z płatnościami. Przestrzegam - niesolidny partner
Uwaga - powyższy tekst jest wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl. Redakcja serwisu zaznacza, że nie potwierdza tego zdarzenia.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Yggdrasill
(użytkownik niezarejestrowany) 2009-03-15 23:02:04 napisał:
Wystrój - nie oceniam, bo długo tam nie zabawiłem ;)
Obsługa - osoby stojące za barem straszą obojętnym spojrzeniem pustych oczu. Pomyślec można, że to manekiny, ale jednak poruszają się nalewając piwo.
Ochroniarze w dresach, ale takie "w porządku chłopaki".
Jedzenie - patrz wystrój
muzyka - disco polo i stare dance'owe hity - jak dla mnie porażka, ale wiadomo, kwestia gustu.
Towarzystwo - w większości "wieś tańczy i śpiewa" i małolaty. Jak dla mnie kolejny minus.
Ceny - tak jak wystrój. Nawet nie pamiętam.
Komentarz:
Byłem tam dwa razy, bardziej z musu, gdyż na urodzinach znajomych ;)
Miejsce raczej dla amatorów wiejskich dyskotek, koneserów nastoletnich dziewcząt i szeleszczących dresów.
Trzeci raz nie dam się namówic.
Obsługa - osoby stojące za barem straszą obojętnym spojrzeniem pustych oczu. Pomyślec można, że to manekiny, ale jednak poruszają się nalewając piwo.
Ochroniarze w dresach, ale takie "w porządku chłopaki".
Jedzenie - patrz wystrój
muzyka - disco polo i stare dance'owe hity - jak dla mnie porażka, ale wiadomo, kwestia gustu.
Towarzystwo - w większości "wieś tańczy i śpiewa" i małolaty. Jak dla mnie kolejny minus.
Ceny - tak jak wystrój. Nawet nie pamiętam.
Komentarz:
Byłem tam dwa razy, bardziej z musu, gdyż na urodzinach znajomych ;)
Miejsce raczej dla amatorów wiejskich dyskotek, koneserów nastoletnich dziewcząt i szeleszczących dresów.
Trzeci raz nie dam się namówic.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Wróbel
(użytkownik niezarejestrowany) 2009-02-02 17:31:00 napisał:
Byłem w tym clubie pare razy.Troche mały ten club,lecz dobrze się wyszalałem.Nuta konkretna gra,Najlepsze balety są w weekendy.Powiem tak warto tu wpaść,nie jest zle,można tu zapomnieć o wszystkim.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
mad
(użytkownik niezarejestrowany) 2008-07-09 15:49:20 napisał:
beznadziejne warunki-ochrona pozbawiona elementarnych zasad kultury,towarzysto narkomanow i dresiazy, miejsce brodne lazienki smierdzace ,przeludnienie zla klimatyzacja. nie polecam - beznadzieja, strata czasu i pieniedzy.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
mmmm
(użytkownik niezarejestrowany) 2008-02-25 11:05:49 napisał:
Jeżeli chodzi o bazar wpuszczają tam wszystkich jak leci. Od 18-nastki.
Heh.. śmieszne wymagania ludzie wśrodku wygladają jak wieśniaki nie ma tam czym oddychać byłam raz i podziękowałam za impreze z dziewczętami z pragi w krótkich stadionowych spodniczkach jeansowych i bluzkach nad pępek ( w zimie?) co najdziwniejsze wymagania jakby to był najlepszy klub w mieście. Syf malaria i korniki. W toaletach o ile można to jeszcze nazywać toaletą błoto jak u świń.
Ogólnie podooba się tam chyba tylko świeżo upieczonym dorosłym dzieciakom które rodzice w końcu puśclili do klubu ( ale to nie jest klub).
pa
Heh.. śmieszne wymagania ludzie wśrodku wygladają jak wieśniaki nie ma tam czym oddychać byłam raz i podziękowałam za impreze z dziewczętami z pragi w krótkich stadionowych spodniczkach jeansowych i bluzkach nad pępek ( w zimie?) co najdziwniejsze wymagania jakby to był najlepszy klub w mieście. Syf malaria i korniki. W toaletach o ile można to jeszcze nazywać toaletą błoto jak u świń.
Ogólnie podooba się tam chyba tylko świeżo upieczonym dorosłym dzieciakom które rodzice w końcu puśclili do klubu ( ale to nie jest klub).
pa
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
klaudia
(użytkownik niezarejestrowany) 2007-11-30 17:30:00 napisał:
towarzystwo nie za fajne tak troche dresiarsko ;/
Plus za ochrone ale i tak trzeba uwazac by nie dostac od kogos w łep
a tak poza tym barman wydal mi za malo reszty ;/ nie dla mnie
Plus za ochrone ale i tak trzeba uwazac by nie dostac od kogos w łep
a tak poza tym barman wydal mi za malo reszty ;/ nie dla mnie
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Opuść komentarze i powróć do opisu miejsca BAZAAR (d.LIVE)
Poleć lokal jako dobry na:
Oceń lokal
kuchnia:
wystrój:
jakość do ceny:
