Wydarzenia

Narodowy w listopadzie

30.11.2011

Habima

Izrael / Tel Awiw-Jafa
Moris Szimel / מוריס שימלpremiera: 28 października 2010
czas trwania: 1 h 20 min

realizatorzy

reżyseria Yael Ronen

scenografia Lily Ben Nachshon

kostiumy Yelena Kelrich

muzyka Ran Bagno

reżyseria świateł Keren Granek

obsada

Anna Dubrovitsky, Dvora Keydar, Lia Kenig, Micky Peleg, Uri Hochman, Avi Kushnir, Roberto Polak, Yossi Segal, Tomer Sharon, Ami Smolarchik

Hanoch Levin jest zaliczany do grona najwybitniejszych dramatopisarzy współczesnych. W swej ukończonej na krótko przed śmiercią tragikomedii w typowy dla siebie sposób łączy jaskrawą groteskę z liryzmem i, sięgając po ulubione tematy, podejmuje refleksję nad przemijaniem, zakorzenieniem w rodzinie i kręgu przyjaciół, nad marzeniami i rzeczywistością. Yael Ronen to czołowa izraelska reżyserka młodego pokolenia, znana polskiej publiczności dzięki międzynarodowemu projektowi Bat Yam – Tykocin.

Spektakl jest grany w języku hebrajskim z napisami w języku polskim.

recenzje

Przedstawienie rozpoczyna się pogodną muzyką Rana Bagno, która przywołuje wspomnienie kompozycji Nina Roty do filmów Federica Felliniego. To właściwa decyzja. Sztuka Levina jest tragikomedią. Przez cały czas towarzyszą nam śmiech i łzy. Tu kpi się ze śmierci, a jednocześnie ze śmiertelną powagą dyskutuje o sprawach błahych. (Elyakim Yaron, „Maariv”)

Micky Peleg w roli Choledonki, zdobytej i porzuconej ukochanej, buduje postać, z którą chcemy się utożsamić. Lia Kenig i Dvora Keydar, weteranki teatru Levina, w rolach dwóch apodyktycznych matek umiejętnie odnajdują ten „polski” ton, łączący pretensję i sentymentalność. To właśnie one są odpowiedzialne za salwy śmiechu każdego wieczoru. [...] Inteligentne i piękne przedstawienie, któremu udaje się dotknąć gorzkiej poezji Levina. (Shai Bar Yaakov, „Ye diot Aharonot”)

Ronen słusznie zrezygnowała z większości didaskaliów. Postanowiła też skrócić kilka fragmentów, zbytnio dotykających spraw cielesnych. Ale, realizując tego autora, nie ma ucieczki od fizjologii. Levin lubi się nią zajmować, jest przecież częścią życia, nawet jeżeli sztuka woli ją ignorować. [...] Najwyższy czas, aby reżyserzy obdarzeni wrażliwością i wyobraźnią – tacy jak Ronen – odważyli się zmierzyć z „dramatami mitycznymi” Levina. (Michael Handelzalc, „Haaretz”)

 

Yael Ronen

Yael Ronen, urodzona w 1976 roku w Jerozolimie. Reżyserka, pisarka, córka reżysera i obecnego dyrektora artystycznego Habimy Ilana Ronena. Absolwentka seminarium reżyserskiego Kibbutzim College w Tel Awiwie i seminarium dramaturgicznego w Studiu im. Herberta Berghofa w Nowym Jorku. Prawie wszystkie spektakle w dorobku Ronen powstały na podstawie jej autorskich scenariuszy, czasem przygotowywanych we współpracy z innymi dramaturgami, jak Judi Herman czy Amit Epstein. Temat, który podejmuje najchętniej, to sytuacja tak zwanego „trzeciego pokolenia”, czyli urodzonych w niepodległym Izraelu trzydziesto- i dwudziestolatków, którzy chcą żyć wolni od historii. Jej projekty wzbudzają liczne kontrowersje, ale – co Ronen często powtarza – dyskusje, które wybuchają po tych przedstawieniach, bardzo rzadko dotyczą teatru.

 

Habima (hebr. scena)

Pierwszy zespół teatralny grający w języku hebrajskim powstał w 1912 roku w Białymstoku z inicjatywy dwójki nauczycieli, Nachuma Cemacha i Hanny Rowiny. W 1917 roku kilkunastoosobowa grupa trafiła do Moskwy, gdzie mimo trudnych warunków udało się jej zdobyć stałą siedzibę. Dzięki staraniom Cemacha, dyrektor Moskiewskiego Teatru Artystycznego Konstanty Stanisławski roztoczył opiekę nad grupą i powierzył ją jednemu ze swoich współpracowników, reżyserowi Jewgienijowi Wachtangowowi. Pod jego kierunkiem – w cieniu rewolucji, borykając się z nieustannym brakiem środków do życia – amatorzy rozpoczęli profesjonalny trening aktorski.31 stycznia 1922 roku odbyła się premiera Dybuka Szymona An-skiego w hebrajskim przekładzie Chaima Nachmana Bialika. Spektakl w reżyserii Wachtangowa do dziś uznawany jest za największy sukces w historii Habimy. Do legendy przeszła kreacja Hanny Rowiny w roli Lei, która stała się jedną z najważniejszych ikon współczesnej kultury żydowskiej. Obficie czerpiące z doświadczeń konstruktywizmu i ekspresjonizmu przedstawienie zapewniło Habimie ważne miejsce wśród czołowych europejskich scen awangardowych.
24 stycznia 1926 roku zespół wyruszył w dwuletnie tournée, z którego miał już nigdy nie wrócić. Trasa wiodła z Moskwy przez Rygę, Warszawę, Paryż i Londyn do Nowego Jorku. Entuzjazm, z jakim spotkała się Habima, wynikał jednak nie tyle z zainteresowania fenomenem hebrajskiego teatru z bolszewickiej Rosji, co przede wszystkim możliwością bezpośredniego kontaktu z dokonaniami rosyjskiej awangardy. Z tego też powodu kolejne tournées Habimy z lat 1930 i 1938 nie cieszyły się już taką popularnością.Pod koniec tournée w 1927 roku w zespole nastąpił rozłam. Skupiona wokół Cemacha część grupy postanowiła zostać w Stanach Zjednoczonych. Rowina i pozostali aktorzy podjęli decyzję o osiedleniu się w Palestynie, gdzie mogli wreszcie występować przed rozumiejącą ich publicznością.
W 1945 roku zespół otrzymał stałą siedzibę, reprezentacyjny gmach według projektu Oskara Kaufmanna przy Placu Orkiestry w centrum Tel Awiwu, który zajmuje do dziś. W 1958 roku, z okazji czterdziestej rocznicy założenia, Habima została uhonorowana Nagrodą Izraela, co wiązało się z oficjalnym przyznaniem jej statusu teatru narodowego.
Przełom XX i XXI wieku to okres wzmożonej działalności teatru, wiążącej się przede wszystkim z licznymi światowymi tournées i prestiżowymi pokazami festiwalowymi. W 2004 roku kierownictwo artystyczne sceny narodowej Izraela objął Ilan Ronen. 

 

PROJEKT RÓŻEWICZ ROZRZUCONY w WARSZAWIE 


W 2011 roku Wrocławski Teatr Współczesny we współpracy z Teatrem Nowym w Krakowie realizuje RÓŻEWICZ ROZRZUCONY, będący głównym wydarzeniem obchodów Roku Różewicza czyli 90. urodzin Poety.  Celem przedsięwzięcia jest stworzenie odbiorcom różnych pokoleń możliwości spotkania i wejścia w inspirujący dialog z dziełami Tadeusza Różewicza - przenikliwego, krytycznego, czasem pełnego humoru obserwatora i komentatora rzeczywistości. Do tej pory wydarzenia projektu odbywały się m.in. we Wrocławiu, Łodzi, Krakowie. Mieliśmy okazję zobaczyć spektakle, wystawy, projekcje filmowe, uczestniczyć w  promocji wydawnictw poświęconych Różewiczowi. W ramach MIASTA RÓŻEWICZ mogliśmy wysłuchać interpretacji dzieł Artysty w wykonaniu Jana Peszka, Stanisława Szelca, Anny Polony, Krystyny Czubówny, Macieja Tomaszewskiego,  Edwarda Linde-Lubaszenko i Piotra Siekluckiego.
Zakończenie projektu nastąpi w dniach 30 listopada - 2 grudnia 2011 w Teatrze Narodowym w Warszawie.Widzowie będą mieli okazję zobaczyć realizacje Różewiczowskich dramatów – głośną „Kartotekę” w reżyserii Michała Zadary oraz  „Białe małżeństwo” w reżyserii Krystyny Meissner. W ramach projektu odbędzie się projekcja filmu dokumentalnego Andrzeja Sapiji - „Poeta Emeritus” a także zostanie zaprezentowana wystawa fotografii „Różewicz w obiektywie Adama Hawałeja”, który przez ponad 20 lat towarzyszył Tadeuszowi Różewiczowi.

Opis prezentowanych spektakli:

Tadeusz Różewicz

KARTOTEKA

Reżyseria i opracowanie tekstu: Michał Zadara

Scenografa i organizacja przestrzeni: Robert Rumas

Kostiumy: Julia Kornacka

Dźwięk: Barbara Wysocka

Choreografa: Tomasz Wygoda

Światło: Ewa Garniec
 

Wystepują: Katarzyna Bednarz, Lena Frankiewicz (gościnnie) / Marta Malikowska-Szymkiewicz,Elżbieta Golińska, Irena Rybicka, Krzysztof Boczkowski, Tomasz Cymerman, Szymon Czacki(gościnnie), Marek Kocot (gościnnie), Jan Peszek (gościnnie), Jerzy Senator.

Czas: 120 minut (bez przerwy)
  
Kartoteka w reżyserii Michała Zadary z żelazna konsekwencja realizuje wskazówki zapisane przez Tadeusza Różewicza w didaskaliach: „Wiele osób biorących udział w tej historii nie odgrywa tu wiekszej roli, te, które mogą odgrywać główne role, często nie dochodzą do głosu lub mają mało do powiedzenia (...) ludzie występują w swoich codziennych, zwykłych ubraniach (...) oprawa plastyczna jest tu bez znaczenia”.Jak w kalejdoskopie – sytuacje sceniczne składają się w kolorowy obrazek, by przy najmniejszej zmianie perspektywy natychmiast sie rozsypać i za chwile ułożyć w nową całość. I tak bez końca.
Nie ma początku, ani zakończenia, zmieniają się znaczenia, układy i relacje. Nie ma bohatera, albo tez wszyscy sa bohaterami. Także widzowie, którzy mogą swobodnie poruszać sie po całej przestrzeni i decydować, co w danej chwili chcą ogladać. Teatralne jam session.Ulica, która w prapremierowej wersji dramatu (1960 r.) przechodziła przez pokój i łóżko bohatera, 46 lat później pochłoneła ten świat całkowicie. Nie ma już żadnego miejsca, które wyznaczałoby centrum tej rzeczywistości.
 Tadeusz Rózewicz

BIAŁE MAŁŻENSTWO

Reżyseria i opracowanie muzyczne: Krystyna Meissner

Scenografa: Andrzej WitkowskiMuzyka: Piotr Dziubek

Choreografa: Maćko Prusak 

Asystent reżysera: Piotr Łukaszczyk

Inspicjent: Katarzyna Krajewit 

Obsada:

Bianka – Katarzyna Bednarz

Paulina – Katarzyna Z. Michalska

Beniamin – Piotr Łukaszczyk

Matka – Elzbieta Golinska

Ciotka – Ewelina Paszke-Lowitzsch

Ojciec – Jerzy Senator

Dziadek – Jacek Piatkowski (gościnnie)

Kucharcia – Anna Błaut / Beata Rakowska

Pan Feliks – Tadeusz Ratuszniak (gościnnie)

Młodzieniec – Mieszko Barglik (gościnnie)

Nieznajomy – Michał Dudziński (PWST)

oraz

Barbara Chodorowicz, Aleksandra Dytko, Dorota Kozikowska, Jolanta Solarz, Małgorzata Zagrodzka
 

Czas: 130 minut (bez przerwy)

 

Spektakl o poszukiwaniu wolności, pragnieniu oryginalności i swobody ekspresji. O wstydzie i niemożności ucieczki od ról wyznaczanych nam przez społeczeństwo i od tych, które narzuca nam własne ciało. Przegląd rozmaitych form, w jakich objawiają się: pożądanie, lęki, frustracje, kompleksy, przesady i stereotypy. Historia Bianki, pozornie zwyczajnej dziewczyny, która dojrzewa i za chwilę zostanie wydana za mąż, staje się studium mesko-damskiej relacji, traktatem o istocie bycia z drugim człowiekiem. Niesłychanie przenikliwy, niezmiennie aktualny, gorzki i śmieszny zarazem, obraz kondycji erotycznej Polaków. „Rozłożyłam akcenty w spektaklu tak, żeby wynikało z niego, iż wszyscy sa ofiarami tego obyczajowego gorsetu – mówi reżyser, Krystyna Meissner. – Zarówno Bianka oraz Paulina, jak i Ben, narzeczony Bianki, który dojrzewa w trakcie spektaklu. Tak samo nieszcześliwi są pozostali bohaterowie – Ojciec, Dziadek, Matka, Ciotka – udają i tkwią w pozie, która sami sobie narzucili. Jedyną wyzwoloną osobą jest Kucharcia: nic sobie nie robi z ograniczeń i żyje prostym życiem. Tak, jak chce”. 

 

Film POETA EMERITUS reż. Andrzej Sapija 


1 grudnia o godzinie 19:00 zapraszamy do pokaz filmu dokumentalnego Andrzeja Sapiji – „Poeta emeritus”.W poruszającej opowieści o przemijaniu zobaczymy Poetę w kręgu najbliższych i najważniejszych dla niego osób. W filmie wystąpili m.in.  żona i synowie Tadeusza Różewicza oraz przyjaciele – profesorowie Ryszard Przybylski i Mieczysław Porębski. "Poeta emeritus" to czwarty film A. Sapiji poświęcony Tadeuszowi Różewiczowi. Wcześniejsze – „Tadeusz Różewicz” (2000), „Różewicz w teatrze”(2003), „Różewicz we fragmentach” (2006)
Andrzej Sapija zrealizował ponad 40 filmów dokumentalnych oraz 7 spektakli w Teatrze Telewizji. Jednym z nurtów jego filmowej twórczości są dokumenty poświęcone kulturze, sztuce i artystom – m. in. Magdalenie Abakanowicz, Tadeuszowi Kantorowi, Igorowi Przegrodzkiemu, Romanowi Opałce. Wystawa „Różewicz w obiektywie Adama Hawałeja”
Jest fragmentem zbioru bogatej dokumnetacji zdjęć autorstwa znakomitego fotografa Adama Hawałeja, który przez ponad 20 lat towarzyszył Tadeuszowi Różewiczowi w jego „podróżach”.  
Wystawie towarzyszy wydany przez Wrocławski Teatr Współczesny album. To pierwsze takie wydawnictwo poświęcone Różewiczowi.
Komentarzem do portretów i fotografii dokumentalnych są fragmenty osobistych zapisów i notatek Poety z różnych lat.                                        „Są dwa aspekty związane z tym albumem – mówi Andrzej Sapija, dokumentalista, autor filmów o T. Różewiczu. – Pierwszy wynika z okoliczności, o której wielu miłośników twórczości Różewicza dobrze wie: ten wybitny artysta nie znosi mediów. Unika – o ile jest to możliwe – fotografów, operatorów, dziennikarzy. Hawałej jest praktycznie jedynym fotografem dopuszczonym do sytuacji nieoficjalnych - w jego domu, na próbie w teatrze, na spacerze w parku, często – po prostu sam na sam. Jest truizmem stwierdzenie, że fotografie Hawałeja są bardzo cennym zapisem dokumentalnym. Istotne jest – i to wykracza poza strefę oczywistości – że to w nich zapisane są niezwykłe w swojej zwykłej codzienności momenty. Poeta dopuszcza do obserwacji i rejestracji chwil zwyczajnych, prozaicznych, codziennych – ale przez to właśnie szczególnych i unikalnych. Hawałej pokazuje ukryty świat, przestrzeń, w której żyje i tworzy Artysta. Po drugie – jest w dorobku Hawałeja wiele fotografii, których inspiratorem, a często współautorem jest sam Tadeusz Różewicz. Są tam jego pomysły sytuacyjne, rekwizytorskie, tematyczne. Poeta wyraża w nich nie tylko prawdę o sobie, ale i dystans, humor, ironię w spojrzeniu na rzeczywistość”.
 

loading...