MOKO-SZAŁ
...czyli jakie sekrety ukrywa Mokotów?
Iberyjska energia na Mokotowie
Podobno boom na iberyjską kulturę już jest za nami. Trudno to stwierdzić, oglądając zajęcia w dwóch szkołach, które mają już swoją tradycję na warszawskim Mokotowie: International Capoeira Raiz i Studio Flamenco. Mają kilka wspólnych cech: wchodząc do sali treningowej, przenosimy się do innego świata, a hobby szybko zamienia się w pasję dzięki charyzmatycznym instruktorom.Rozgrzewki w International Capoeira Raiz nie powstydziłoby się nawet wojsko – nie jest to pomachanie kilka razy każdą kończyną, tylko naprawdę konkretny wycisk. Przykładowo: „przerwa” na brzuszki to nie tradycyjnie dwie serie po dwadzieścia razy, tylko parę ładnych minut, podczas których trenerka przechadza się po brzuchach ćwiczących… Bez obaw: nikt nie zostaje uszkodzony, chociaż przychodząc na Capoeirę, nie musisz mieć gotowego kaloryfera. Trenujący są mokrzy, ale zadowoleni – widać, że przy tak intensywnym wysiłku masowo wydzielają się endorfiny.
Musi być prawdą to, co stwierdził jeden z mistrzów Capoeiry, Mestre Pastinha: jest ona dostępna dla wszystkich, a „jedynymi, którzy nie powinni się jej uczyć są ci, którzy nie chcą.” Instruktorka oraz co bardziej doświadczeni uczniowie zadziwiają niespotykaną sprawnością: kiedy w jednej chwili zręcznie przeskakują z pozycji właściwej człowiekowi do stania na jednej ręce, robiąc przy okazji obrót z wyrzuceniem każdej nogi w inną stronę ma się wrażenie, że nie dotyczą ich prawa grawitacji.
fot. International Capoeira Raiz
Flamenco to taniec przepiękny – nie warto się rozpisywać nad pasją, energią i emocjami, które w sobie zawiera, bo słowa i tak nie potrafią tego do końca oddać. Charakterystyczny jest jednak ładunek kobiecości obecny w tym tańcu. Tym razem młode, wyćwiczone dziewczyny wcale nie mają przewagi: im starsza kobieta, tym więcej ma do przekazania. Bo flamenco to nie tylko pięknie wykończone figury i kolorowe falbanki, ale ekspresyjna opowieść o tym, co tancerz przeżywa: radość, rozpacz, gniew czy zakochanie.
W Studio Flamenco możemy wybrać styl, który najbardziej do nas pasuje. Sevillana to jedyny uporządkowany choreograficznie styl, esencja folkloru andaluzyjskiego: jest zatem szansa, że gdy pojedziemy na południe Hiszpanii, będzie okazja aktywnego uczestniczenia w jednym z licznych jarmarków. Tangos (nie mylić z tangiem!) jest wesoły, kokieteryjny i dynamiczny. Natomiast fandango tańczy się często z kastanietami, jest bardziej dostojne i posiada czytelną strukturę, dzięki czemu można nauczyć się tutaj wielu charakterystycznych dla flamenco rozwiązań choreograficznych.
Wszyscy miłośnicy iberyjskiej kultury będą mogli spotkać się na nowej, cyklicznej imprezie Fiesta Iberyjska, która będzie odbywać się w Restauracji Balsam. Pierwsza odsłona już 27 listopada!
fot. Studio Flamenco
Odetchnij i dalej oddychaj głęboko
Jeśli jesteś szczęśliwym, choć nieraz zmęczonym rodzicem, Mokotów pozwala Ci znaleźć chwilę dla siebie: bez żadnych wyrzutów sumienia możesz zostawić pociechy w Centrum Małego Człowieka. Zobaczysz, że dzieciaki nie będą narzekać – kreatywni profesjonaliści, którzy pracują w CMC, potrafią tak zorganizować im czas, że dzieci nie będą chciały wracać do domu! Do dyspozycji jest zarówno dzienna opieka dla dzieci od 1 do 4 lat (Klubik Zielony Domek), świetlica Bałabajka dla starszaków jak i szeroki wachlarz ciekawych zajęć do wyboru: teatrzyk, bajko-czytanie, ceramika, dogoterapia, Piłkarskie maluchy… Co więcej, możesz nie zaprzątać sobie już głowy organizowaniem kinderbalu: CMC zrobi wszystko za Ciebie, poprzez przygotowanie urodzinowych zaproszeń, poczęstunku, scenariusza zabawy (np. Księżniczki i Rycerze/Wyspa Skarbów/Kubuś Puchatek i wiele innych), aż po sprzątanie i rozdanie pamiątkowych dyplomów.
fot. CMC
W czasie, kiedy Twoje dzieciaki świetnie się bawią, możesz zrelaksować się dogłębnie w Łaźni – czyli luksusowym salonie odnowy biologicznej. Do Twojej dyspozycji są: sauna parowa, sauna sucha, tylarium, studnia lodowa, grota inhalacyjna… wymieniać dalej? Proszę bardzo: różne rodzaje masażów, zabiegi pielęgnacyjne, solarium – jednym słowem, można tu przesiedzieć cały dzień i nareszcie mieć poczucie dopieszczenia swojego ciała. W Łaźni możesz nawet umówić się na zaległe plotki – goście mogą do woli korzystać z sali relaksacyjnej, w której można w spokojnej, półleżącej pozycji napić się kawy czy herbaty.
fot. Łaźnia
Balsam dla duszy warszawiaka
Wszyscy wiemy, że nieraz najlepsze jest to, co ukryte… Ale nie wszyscy wiemy o istnieniu wyjątkowej restauracji Balsam, zazdrośnie schowanej przed okiem zwykłych śmiertelników w Forcie Mokotów. Balsam to miejsce dla ludzi, którzy potrafią docenić niesztampowość atmosfery (wysokie stropy fortu, ściany z surowej cegły, ciekawe meble) i oryginalne smaki (zupa tajska odkryje przed Tobą kubki smakowe, o jakich wcześniej nie miałeś pojęcia). Bardziej tradycyjnie, ale z nutką innej bajki: placki ziemniaczane z sosem kurkowym czy Balsam Burger - grillowane mięso wołowe w bułce z warzywami: każda z pozycji menu z pewnością Cię zaskoczy.
fot. Balsam
Mieszkasz tu z dziada pradziada, czy wprowadziłeś się niedawno – najwyższy czas na odkrycie Mokotowa, jakiego do tej pory nie znałeś!