O ile Saska Kępa oferuje nam głównie - choć nie tylko! - naturę i jej piękno, to Żoliborz jest miejscem wprost idealnym dla mieszczuchów, stanowi bowiem wręcz kwintesencję miasta i wielkomiejskiego gigantyzmu - mimo że sam Żoliborz powierzchniowo jest akurat najmniejszą dzielnicą Warszawy. Ale przecież nie rozmiar się liczy, prawda?
Stacja metra: Plac Wilsona
Kilka historycznych słów
Żoliborz ma kształt trapezu, który zawarty jest pomiędzy Wisłą oraz ulicami: Potocką, Zajączka i Popiełuszki. Nazwa wywodzi się z XVIII wieku (wcześniej używano nazw Polikowo, Polików, Polków i Fawory), a wywodzi się od francuskiej nazwy Joli Bord (wym.: żoli bor; czyli: piękny brzeg), użytej na cześć ogrodów wokół Collegium Nobilium. Żoliborz jest bardzo ciekawym miejscem w Warszawie, choćby ze względu na to, że wobec tej dzielnicy nie można być obojętnym: albo się ją kocha, ale się jej nie znosi - i to od pierwszego rzutu oka!
Coś z rozrywki? Jak najbardziej!
Jeśli już chodzi o filmy, to na Żoliborzu znajdują się: Kino Wisła, Kino Rejs, Kino Femina, a idąc prostym skojarzeniem od kina - jest tu też teatr (Komedia). Ponadto mamy tu liczne placówki artystyczne, jak choćby Fundację Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, Fundację Sztuki Warszawskiej, czy Galerię “Wystawa”. Nie należy też zapominać o najmłodszych, dla których Żoliborz również ma wiele atrakcji! Miejsce, w którym dziecko będzie mogło nie tylko doskonale się wybawić, lecz także czegoś nauczyć, jest Skarbnica Talentów, której jedną z głównych atrakcji jest “Małpi Gaj”. Jest to sala zabaw z konstrukcją, która pozwala na bezpieczną aktywność.
A skoro już zadbaliśmy o zabawę dla naszych pociech, warto wspomnieć, że w czerwcu, a konkretnie 19 czerwca, odbędzie się na Żoliborzy Gra Miejska, w której zostać można Tajnym Agentem ds. zwalczania kosmitów...
Co jeszcze?
Na Żoliborzu jest ogromny wybór aktywności, które można ze sobą ciekawie łączyć. Można np. sprawić sobie przyjemność jedzeniem (w końcu jedzenie to jedna z największych przyjemności świata!), a potem jeszcze dodatkowo polepszyć sobie humor, polepszając sobie zarazem urodę. Na przykład w salonach piękności takich jak Salon Urody Magnifique czy w Studiu Zdrowia i Urody Soell.
Co do ukochanego jedzenia natomiast - o!, tu wybór jest ogromny! Zacząć można od pizzerii Pepperoni, która - oprócz pysznej pizzy - oferuje dania włoskie, głównie na bazie makaronów. A że kuchnia śródziemnomorksa jest lekkostrawna, następnie przejść się można do restauracji Antrakt, w której oferowane są bardzo samkowite dania, łączące w sobie tradycję i nowoczesne pomysły. Efekt jest wprost znakomity!
Francuzi są zdania, że sery powinno się jeść już po daniu głównym - bowiem zjedzenie serów na samym początku, w ramach przystawki, zamyka żołądek i wyklucza dalszą konsumpcję. I dlatego właśnie: po Antrakcie warto wybrać się do La Fromagerie - sklepu, połączonego z małym bistro, oferującego wybór serów, który wręcz przyprawia o zawrót głowy. I nie chodzi tu o zapach, a raczej o ilość tychże serów!
Przekonaj się sam!
Żoliborz, jak zresztą cała Warszawa, to miejsce licznych niespodzianek. Szkoda byłoby je tu wszystkie przed wami odkrywać, powiedzmy więc tylko tyle: na Żoliborzu nudzić się nie da!
zwalcznude.pl/zoliborz_najmniejsza_dzielnica_najwieksza_rozrywka.html
