PUB ZIELONA GĘŚ - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Marek
(użytkownik niezarejestrowany)
2012-11-30 04:29:16 napisał:
po 30 minutach dostałem nie to, co zamawiałem /.../ . ten lokal to porażka
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Edka
(użytkownik niezarejestrowany)
2012-05-25 23:37:33 napisał:
Z przyjaciółmi odwiedziłam dziś Zielona Gęś i po mniej więcej 2 h zostaliśmy wyproszeniu z lokalu, bo za mało zamawialiśmy.
Grupą około 20 osób usiedliśmy w tej małej, bocznej salce wewnątrz lokalu. Sala nie była rezerwowana. Było nas po prostu tak dużo, że zajeliśmy całą salkę.
Niektórzy zamówili soczek, inni po jednym piwku a inni więcej. Koleżanka zamówiła tosty o 20:12 a o 20:45 nadal nie miała swojego zamówienia. Około 20:50 przyszedł wielki pan mówiąc nam, że wystawi nam fakturę (600-700zł) za wynajęcie sali. Na jakiej podstawie? Nie było rezerwacji, ani niczego nie wynajmowaliśmy i z nikim nic nie ustalaliśmy. Zwyczajnie przyszliśmy do lokalu, zajęliśmy wolne miejsca. Pan szedł dalej w zaparte. A jak koleżanka poinformowała go, że nie dostała zamówienia to próbował wcisnąc jej frytki zamiast zamówionych tostów.
Beznadzieja! Kiedyś Zielona Gęś była fajna, a teraz cóż.... ochrona się lansuje i pokazuje co to nie oni. Nigdy więcej tam nie pójdę!
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
ONA
(użytkownik niezarejestrowany)
2012-03-24 14:08:45 napisał:
(...) W łazienkach brud , smród , i wiecznie brak papieru . (...) Ja to bym dała mopa [pracownikom ] i do roboty pogoniła !!!!!
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
(użytkownik niezarejestrowany)
2011-06-12 09:13:51 napisał:
ochrona w tym pubie nic nie robi tylko sie lansuje
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
(użytkownik niezarejestrowany)
2011-02-04 21:32:39 napisał:
Wystrój cekawy. Ceny takie sobie- Żywiec średniej jakości 8 PLN, to jak na centrum ujdzie.
"Repertuar"- karaoke z ta sama ekipa. Brak jakiejś zmiany, albo choćby konwencji obecnego karaoke.
Barmani- pozal sie Boze. Leja nowy sok malinowy, ktory nie zabarwia. Hit na miare swiatowa. Lepiej jeśli chodzi o zadymienie- bo nie można palić :-)
Ogólnie w 6 stopniwej skali trojeczka- marna, bo za sok i kombinowanie barnanow, którzy oszukują jak mogą. Ciekawe gdzie są managerowie tego lokalu.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Karolina
(użytkownik niezarejestrowany)
2010-09-13 18:40:34 napisał:
Baaardzo przyjemny lokalik :) Byłam tam 11 września w sobotę i bawiłam się świetnie, do 4:00 nad ranem... Nie powinnam polecać, bo i tak było bardzo tłumnie, zamierzam tam jeszcze wrócić... Pzdr dla inżyniera z Łodzi :) :P ...
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
ala
(użytkownik niezarejestrowany)
2010-09-08 15:08:44 napisał:
Rety byłam tam chyba ze sto razy (zarówno w piątki jak i soboty) i nie wierzę że ktoś może uważać że karaoke u Piotra jest lepsze niż u Marcina i Skrzyni...I tu i tu trzeba troche poczekać żeby zaśpiewać, z tym że u chłopaków jest po prostu zawsze duża kolejka, a u Piotrka kolejka + totalny brak organizacji + konieczność pokazania swoich (wątpliwych) umiejętności wokalnych. Także polecam piątki.
Co do obsługi, to na prawdę nie przesadzajcie...Barmani, ochroniarze i nawet manager - wszyscy są sympatyczni jeżeli ma sie do siebie trochę dystansu i nie traktuje się ich jak służących...
Tyle o tym :)
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.