RUSTICONI

/.../ Mam wrażenie, że nie chodziło o potrawy, a o nabijanie rachunku z odpowiednią zniżką, na kasach współczesnych systemów rest. wszystko wygląda inaczej. Wydaje mi się również, że dopłacając, dostałaś portfelik z rachunkiem, jeśli nie, to twoje prawo konsumenta pozwala ci takiego zażądać. Nie skorzystałaś z niego -twoja strata.
Polecam jak najbardziej. Prawdziwa włoska kuchnia, kelnerki z wyczuciem, wystrój idealny na mały lunch i służbową kolację.

Omijać szerokim łukiem!!!! Byłam tam w sobotę (z kuponem Groupon) - miałam rezerwację, ale gdy przybyłam na miejsce i zobaczyłam mnóstwo wolnych stolików, zajęłam jeden z nich (i tak na żadnym nie widziałam tabliczki z rezerwacją)... i zaczęła się konsumpcja - muszę przyznać bardzo smacznie tam karmią. Problem zaczął się, gdy poprosiłam o rachunek, informując jednocześnie o posiadaniu kuponu Groupon. Pani bardzo wyraźnie się zdenerwowała, nawet nie starała się tego ukryć, od razu zmieniła - powtarzała, że fakt posiadania Groupona należy zgłosić na początku. Nie za bardzo rozumiałam w czym jest problem? Dlaczego muszą wiedzieć, że dany Klient jest właścicielem kuponu Groupon? Najwyraźniej takich gości obsługują (i karmią) w Rusticoni inaczej!!! Po chwili stwierdziła jednak, że OK - uzna kupon. Kupon miał wartość 100zł, a o tym, że dopłata wynosi 89zł dowiedziałam się zatwierdzając transakcję kartą. Tak naprawdę nie wiem, co ile kosztowało i czy faktycznie po uwzględnieniu kuponu dopłata powinna wynieść tyle - wygląda na to, że brak szczegółowego rachunku jest "specjalnością" tej "restauracji". Jeśli właściciel chciał wypromować trochę lokal za pośrednictwem popularnych ostatnio zakupów grupowych, to niestety nie wyszło mu to najlepiej. Ja z pewnością tam nie wrócę i nie polecę tego miejsca znajomym!