MONTMARTE

Mieszkam w okolicy wiec przechodze obok tej knajpy regularnie. Zwykle swieci tam pustkami. Wydaje sie, ze przychodza tam tylko ludzie przypadkowo nie wiedzac, co ich czeka.
Pamietam, ze raz dalem sie namowic na sluzbowa kolacje tam i byla to totalna porazka. Ani dobre ani tanie, ani mila obsluga. Takze polecam omijanie tej knajpy z daleka.

Wybrałem się tam wczoraj i był to pierwszy i ostatni raz. PORAŻKA. Odradzam przyjaciołom i wrogom. Wystrój ma już swój okres świetności dawno za sobą, podobnie jak zastawa. Na stole zastałem wyszczerbione noże, a talerz miał wyszczerbiony brzeg. Byliśmy jedynymi gośćmi pomijając dwa psy (chyba właścicieli) przechadzające się między stolikami. Martini podano w szklankach przypominających musztardówki !!!
Jedyna pociecha to naprawdę dobre żabie udka, na temat innych specjałów nie wypowiem się ponieważ po przystawce mieliśmy już dość i uciekliśmy stamtąd czym prędzej. Stosunek ceny do jakości zwalający z nóg. Martini 80g - 20zł. Udka 35, co jest do zniesienia, ale gdyby wybrać jeszcze danie główne i deser plus ewentualnie jakieś wino (ceny za butelkę od 100,-zł wzwyż) to pewnie rachunek oscylowałby wokół 400-500 zł. Po prostu załamka. Zachodzę w głowę jak ten lokal funkcjonuje? Tak czy owak nie zostawie w nim już ani złotówki.