Lemoniada Music Club

Selekcjoner!?

Uważam, że klub oceniamy głównie poprzez ludzi, którzy go tworzą, ktorzy tworzą klimat jak i są za niego odpowiedzialni. Bardzo proszę o publikację.

Do niedawna byłem wraz ze znajomymi stałym bywalcem i klientem klubu lemoniada. Super muzyka, wystrój i klimat również. Ochrona pełna kulturka ale.... SELEKCJONER... To jedna wielka kompromitacja Szanowni Państwo. Facet jeżeli tak to coś można nazwać przypomina wyglądem a przede wszystkim zachowaniem sklonowanego kręgowca a jego głos niedodmuchaną wuwuzele. Ja rozumiem, że każdy klub ma prawo wpuszczać kogo chce, wedle własnych życzeń ale ten prymityw nie wpuszcza ludzi np. za nadwagę czy niedoskonałą urodę (i nie o ubranie ani stan upicia alkoholowego tu chodzi). Taka sytuacja miała miejsce ostatnio i chodzi o mojego kolegę, któremu najnormalniej w świecie było przykro bo urody jak każdy z nas, niestety się nie wybiera. Postawcie się na jego miejscu a słyszałem, że to nie pierwsza taka sytuacja. Nie został wpuszczony bez najmniejszego argumentu. "Nie bo nie". [...] Postanowiliśmy jednak porozmawiać z menadżerem lokalu nt tego [...]. Usłyszeliśmy, że menadżer odpowiada za klub pomijając wejście i korytarz. Czyli selekcją i korytarzem rządzi selekcjoner. Śmiech na sali. Pierwszy raz spotykam się z tak groteskowym wytłumaczeniem. Jesteście poważni??

Szkoda bo klub szanujący się nie powinien pozwalać na takie traktowanie gości. Panie menago, ostre wietrzenie korytarza proponuje bo szybko dobrze prosperujący klub zamienicie w pośmiewisko. A co was i tak nie interesuje ale w efekcie odczujecie na pewno - sporą grupę stałych klientów macie z głowy. Postępujcie tak dalej a nawet na czynsz nie wystarczy....

Pozdrawiam,
Paweł.

Fajne miejsce. Miła obsługa - zarówno na wejściu, w barze i w szatni), świetny wystrój, dobra muzyka, nie za wiele miejsca może, ale nie ma tragedii. Piwko (Desperados) mogłoby byc nieco chłodniejsze, bo róznie z tym było jak byłem ostatnio ;

Polecam to miejsce!