BISTRO CHARLOTTE CHLEB I WINO - OPINIE

fajne miejsce -lubie je, ale powinni wzbogacic menu o cieple dania

Zarezerwowałam stolik na 5 osób. Rozesłałam znajomym info z miejscem spotkania. Po pewnym czasie telefon z bistro, że oni się pomylili i już przyjęli rezerwacje na 3 stoliki na ten dzień i moją muszą odwołać. A stolików tam jest jednak więcej niż 3!!! Po prostu nie rezerwują więcej niż 3 stolików. Wydaje mi się, że powinni wziąć na siebie tę pomyłkę, a nie wystawiać klienta. Zrozumiałabym, gdyby chodziło o nadwyżkę rezerwacji, ale w tym wypadku można to podsumować wyłącznie jednym słowem - żenada!

Byliśmy na weekend w Warszawie i zupełnie przez przypadek (mieszkaliśmy opodal) trafiliśmy do Charlotty na śniadanie. Byliśmy zachwyceni!! Chlebek, bagietki i konfitury a szczególnie biała czekolada PYSZNE!!! W związku z tym, ze bywaliśmy tam bardzo wcześnie rano nie było żadnego problemu ze stolikiem, wiec tłok nam nie przeszkadzał. Zdecydowanie polecam!! Strasznie żałuję, ze u nas w Gdańsku nie ma takiego miejsca. Obsługa bardzo miła. Cena adekwatna do jakości. Śniadanie wspaniałe!! Zjadaliśmy zdecydowanie za dużo... i teraz będę się musiała odchudzić o ten kilogram przywieziony z Charlotty - ale nie żałuję , wręcz odwrotnie . Wszystkim polecam. Szczególnie koło 8 - 9 rano.
MOnika

Przyjaciele zorganizowali mi urodziny w tym niedawno otwartym lokalu i musze przyznac, ze to byl BARDZO trafny wybor.

Udalo sie nam zarezerwowac stolik na 8 osob. Jak dotarlismy na miejsce, stolik na nas czekal wewnatrz ( na zewnatrz nie ma rezerwacji - to bardzo zrozumiala taktyka Charlotte).

Siedzielismy tam przez ok 5 godzin i co kilkanascie minut podchodzila do nas bardzo mila pani kelnerka lub kelner, zeby zebrac zamowienia lub zabrac zbedne talerze/szklanki/kieliszki ze stolu.

Kazdy z nas zamowil cos do jedzenia: ja np zamowilam polecana mi przez kelnerke kanapke na cieplo z serem kozim i miodem.Pycha - lubie takie slodko-kwasnawe polaczenia z chlebem. Moj kolega zamowil kanapke z lososiem, i od razu przyznal, ze rozmiar kanapki jest dla niego niezadowalajacy. Po prostu potrzebuje wiekszej ilosci jedzenia na talerzu. Inni zamowili zestaw chleba z rozmarynem/oliwkami z marmoladami (np truskawkowa, pomaranczowa i kremem z kasztanow - jak to pisze, mam slinke w ustach:) Tez baardzo dobre. Wino biale. Pol czerwonego w karafce. Woda mineralna lub destylowana tez w karafce. Wszystko bardzo proste. Menu na kartkach A4, ktore juz niejedno przezyly od otwarcia lokalu - to mnie bardzo rozsmieszylo a jednoczesnie uswiadomilo, ze miejsce nie jest nadete, nie udaje wykwintnej restauracji, bo nia po prostu nie jest. Jak sama nazwa / podnazwa wskazuje, jest to miejsce, gdzie mozna napic sie wina i zjesc chleb.
MOzna tez kupic kanapke na wynos. Chleb na wynos tez jest. To bardzo wazna info dla ludzi, ktorzy sie spiesza.

Co mnie jeszcze zaskoczylo, to ilosc ludzi, ktora wylegla na Plac Zbawiciela wczoraj wieczorem (srodek tygodnia). Tabuny cale:) Milo. To co moze odstraszac, to to, ze to miejsce jest chyba obecnie bardzo modne (widzialam kilka celebrytow polskich...). Z drugiej jednak strony, nie jest napuszone. Obsluga sie usmiecha do gosci...Jest po prostu bardzo przyjemnie.

Na zakonczenie wieczoru nie bylo problemu z zaplaceniem rachunku pojedynczo (niektorzy z nas wyszli wczesniej)

Na dole bardzo ladna lazienka (jest tylko jedna dla kobiet i mezczyzn): piekne proste biale plytki polozone w taki sposob, ze prawie fug nie widac. Szacunek dla tego, kto to robil.

Zdecydowanie polecam na wszelkiego rodzaju spotkania: biznesowe, rodzinne, randki, podryw... Lubie Charlotte.