BISTRO WARSZAWA - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Agata - Gdynia
(użytkownik niezarejestrowany) 2012-10-09 14:22:21 napisał:
Średnia ocen: 9,7
Znakomicie! Polecam z pełnym przekonaniem.
W weekend byliśmy z gośćmi ze Szwajcarii w rewelacyjnej knajpce "Bistro Warszawa" przy Rynku Starego Miasta róg Jezuickiej.
Najpierw kulturalnie podszedł do nas starszy, niezwykle elegancki pan, wręcz dżentelmen (w typie angielskiego przedstawiciela middle class) i w bardzo taktowny, spokojny i rzeczowy sposób, przekonywująco zachęcał nas do odwiedzenia "Bistro". Byliśmy pod olbrzymim wrażeniem elokwencji, jego kultury osobistej, co rzadko zdarza się w Polsce, a z pewnością w Warszawie. Naszych gości ze Szwajcarii przekonywał w języku niemieckim i francuskim, co wzbudziło olbrzymie zaufanie. Z pełną galanterią, wykwintnością i znawstwem protokołu wprowadził nas do przytulnego wnętrza, życząc miłego popołudnia. Moi goście ze Szwajcarii od razu zwrócili uwagę na jego czyste, wypastowane, połyskujące... buty. To ich też przekonało.
Zaraz, dyskretnie podeszła piękna kelnerka, taktownie i profesjonalnie podała karty i zachęciła do posiłku. Nie czekaliśmy nawet trzech minut, mimo że restauracja była prawie pełna.
Zamówilismy po trosze wszystkiego. Nasze podniebienia naprawdę miały czym radować się. Zupa grzybowa z prawdziwych borowików była wręcz królewska. Podobno (chyba tak było) sporządzona na wywarze. Genialna!!! Na drugie między innymi coś z łososia i polędwiczki. Rewelacja. Szef kuchni na najwyższym poziomie.
Potem czas na słynny sernik warszawski. Właśnie sernik. Ser biały chyba z mleka niebiańskiego. Rozpływało się w ustach. Szwajcarzy byli zupełnie zniewoleni doskonałością wyczucia kuchmistrza.
O karcie win powiem krótko - dla każdego coś miłego, a ceny autentycznie zachęcające.
Obok nas były grupki gości, po których było jednoznacznie widać ich zadowolenie w wyboru tej restauracyjki.
Nasza ocena jest najwyższa z możliwych.
Aha, wieczór nam umilał wyborny maestro przy pianinie. Muzyka klasyczna, bez ekstrawagancji, typowa dla przytulnych, nastrojowych, póżnoletnich chwil. Genialny pomysł w swojej prostocie.
Polecamy i będziemy my również zachęcać do odwiedzania "Bistro Warszawa".
Toaleta na poziomie, czysta, schludna, zadbana.
Ocena najwyższa.
W weekend byliśmy z gośćmi ze Szwajcarii w rewelacyjnej knajpce "Bistro Warszawa" przy Rynku Starego Miasta róg Jezuickiej.
Najpierw kulturalnie podszedł do nas starszy, niezwykle elegancki pan, wręcz dżentelmen (w typie angielskiego przedstawiciela middle class) i w bardzo taktowny, spokojny i rzeczowy sposób, przekonywująco zachęcał nas do odwiedzenia "Bistro". Byliśmy pod olbrzymim wrażeniem elokwencji, jego kultury osobistej, co rzadko zdarza się w Polsce, a z pewnością w Warszawie. Naszych gości ze Szwajcarii przekonywał w języku niemieckim i francuskim, co wzbudziło olbrzymie zaufanie. Z pełną galanterią, wykwintnością i znawstwem protokołu wprowadził nas do przytulnego wnętrza, życząc miłego popołudnia. Moi goście ze Szwajcarii od razu zwrócili uwagę na jego czyste, wypastowane, połyskujące... buty. To ich też przekonało.
Zaraz, dyskretnie podeszła piękna kelnerka, taktownie i profesjonalnie podała karty i zachęciła do posiłku. Nie czekaliśmy nawet trzech minut, mimo że restauracja była prawie pełna.
Zamówilismy po trosze wszystkiego. Nasze podniebienia naprawdę miały czym radować się. Zupa grzybowa z prawdziwych borowików była wręcz królewska. Podobno (chyba tak było) sporządzona na wywarze. Genialna!!! Na drugie między innymi coś z łososia i polędwiczki. Rewelacja. Szef kuchni na najwyższym poziomie.
Potem czas na słynny sernik warszawski. Właśnie sernik. Ser biały chyba z mleka niebiańskiego. Rozpływało się w ustach. Szwajcarzy byli zupełnie zniewoleni doskonałością wyczucia kuchmistrza.
O karcie win powiem krótko - dla każdego coś miłego, a ceny autentycznie zachęcające.
Obok nas były grupki gości, po których było jednoznacznie widać ich zadowolenie w wyboru tej restauracyjki.
Nasza ocena jest najwyższa z możliwych.
Aha, wieczór nam umilał wyborny maestro przy pianinie. Muzyka klasyczna, bez ekstrawagancji, typowa dla przytulnych, nastrojowych, póżnoletnich chwil. Genialny pomysł w swojej prostocie.
Polecamy i będziemy my również zachęcać do odwiedzania "Bistro Warszawa".
Toaleta na poziomie, czysta, schludna, zadbana.
Ocena najwyższa.
Użytkownik polecił ten lokal jako miejsce idealne na:
Romantyczną kolację, Rodzinny obiad
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Opuść komentarze i powróć do opisu miejsca bistro Bistro Warszawa
Poleć lokal jako dobry na:
Oceń lokal
kuchnia:
wystrój:
jakość do ceny:
